Po ostatnim wpisie dostałam od Was mnóstwo motywacji, której bardzo potrzebowałam. Usiadłam wtedy do podsumowania miesiąca ale spod klawiatury zaczęły się wylewać wnioski na zupełnie inny temat. Nie planowałam tego, tak jak nie planowałam kryzysu,…


2
Po ostatnim wpisie dostałam od Was mnóstwo motywacji, której bardzo potrzebowałam. Usiadłam wtedy do podsumowania miesiąca ale spod klawiatury zaczęły się wylewać wnioski na zupełnie inny temat. Nie planowałam tego, tak jak nie planowałam kryzysu,…
Koniec lutego to w pewnym sensie… nic nowego, bo cały czas trenuję do maratonu. Nic nowego o tyle, że nie czuje się szczególnie przybliżona do celu, mimo że przebiegłam ciut więcej kilometrów niż w styczniu….
Styczeń był dla mnie treningowo o tyle bardzo ważnym miesiącem, że wraz z jego początkiem rozpoczęłam bezpośrednie przygotowania do maratonu. Zakończyłam go mając 200 kilometrów na liczniku. Przy takiej objętości, wliczając w nią coraz dłuższe…
Kończy się nie tylko miesiąc, ale kolejny rok. Zanim opowiem Wam o tym, jak widzę minione 12 miesięcy, zapraszam do tradycyjnego wpisu na temat ścieżek biegowych. O ile na początku grudnia łapałam jeszcze świeżość w…
W miniony weekend naładowałam się spokojną, świąteczną atmosferą. Śmiałam się, że nie wiem, na ile mi tego spokoju wystarczy, ale warto było spróbować. Dlaczego Praga? Dla zmiany otoczenia, po prostu. Czasu na wszelkie atrakcje nie…
Miesiąc minął, nim zdążyłam się za nim obejrzeć. Zaczęło się od pierwszej wizyty u fizjoterapeuty i wyjazdu na świetny bieg do Zgorzelca. Potem wybrałam się na drugi i ostatni w listopadzie bieg zorganizowany w ramach…