Swojej ostatniej, najdłuższej jak dotąd podróży poświęciłam aż 9 wpisów. Możecie sobie wyobrazić, jak się czułam przechodząc przez to wszystko jeszcze raz, przeżywając niezwykłą wycieczkę już nie w pełnym hiszpańskim, portugalskim czy francuskim słońcu, ale…

